Seks nie tylko sprawia przyjemność i pomaga rozładować napięcie seksualne, ale ma także zbawienny wpływ na wiele dziedzin naszego życia. Dowiedz się, jakie korzyści osiągamy uprawiając seks…
Dlaczego warto uprawiać seks?
W filmie „Chłopaki nie płaczą”, jeden z bohaterów wierzył, że pozbędzie się trądziku, jeśli zacznie uprawiać seks z dziewczyną. Choć nie ma żadnych badań, które wskazywałyby na lecznicze działanie seksu na problemy skórne, jednak istnieje szereg innych korzyści z regularnego współżycia, spójrzmy jakie!
Poprawia nasze samopoczucie
Według badań prowadzony przez jeden ze znanych ośrodków zajmujących się studiami nad seksualnością człowieka w San Francisco Ludzie, którzy często uprawiają seks są pogodniejsi i bardziej zadowoleni z siebie, dzięki czemu prowadzą bardziej udane życie rodzinne i zawodowe niż osoby, które pozbawione są tych uciech. Dzieje się tak nie tylko z powodu substancji, które są uwalniane w mózgu podczas stosunku. Seks ma zbawienny wpływ na naszą psychikę. Sprawia, że czujemy się atrakcyjni i akceptowani, a to sprawia, że bardziej pozytywnie podchodzimy do życia.
Pomaga zrzucić zbędne kilogramy
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w czasie jednego stosunku spalamy od 200-stu nawet do 500-set kalorii, przez co przyspiesza znacznie przemianę materii. Udowodnione zostało poza tym, że seks mobilizuje do pracy prawie wszystkie mięśnie człowieka. Przez co łatwiej jest zachować nam ładną sylwetkę.
Spowalnia proces starzenia się
Dzięki satysfakcjonującemu współżyciu możemy liczyć na to, że nasze życie się wydłuży. Seks bowiem spowalnia proces starzenia się. W czasie stosunku nie tylko tkanki są lepiej odżywiane i dotleniane, lecz także zwiększa się ilość tzw. hormonu długowieczności (DHEA).
Poprawia jakość plemników i zwiększa płodność
Według australijskich naukowców badających problemy związane z płodnością, codzienne uprawianie seksu w tygodniu poprzedzającym jajeczkowanie poprawia jakość plemników i zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przez kobietę. Dzieje się tak, gdyż dzięki współżyciu zmniejsza się liczba uszkodzeń w ich DNA.
Zmniejsza ryzyko wystąpienia żylaków i cellulitu.
Jest to dość istotne, gdyż z badań wynika, że ponad 1/3 kobiet cierpi na dolegliwości żylne nóg. Seks zwiększa częstotliwość i siłę skurczów serca, dzięki czemu krew płynie z większą siłą i szybkością, co korzystnie wpływa na żyły. Poprawia się również przepływ limfy odprowadzającej z organizmu różne szkodliwe związki, przez co rzadziej pojawia się cellulit.
Przez to, że w czasie współżycia krew szybciej krąży i tkanki i organy są lepiej dotlenione, zwiększa ją się nasze możliwość zapamiętywania różnych rzeczy. Wzrasta również koncentracja, podzielność uwagi, łatwość przyswajania wiedzy o szybkość reakcji na bodźce. Są nawet hipotezy, mówiące o tym, że tuż po samym orgazmie jesteśmy najbardziej twórczy.
Łagodzi ból
Podczas stosunku w mózgu wydzielają się substancje, których działanie przypomina trochę wpływ narkotyków. Do tych substancji należą np. endorfiny, które wywołują w naszych odczuciach rozkosz, likwidują napięcie i łagodzą ból. Dlatego seks jest dobrym lekarstwem dla ludzi cierpiących na migreny oraz dla kobiet, które mają bolesne miesiączki.
Odejmuje nam lat
Dzięki aktywności seksualnej, wyglądamy znacznie młodziej niż wskazywałby na to nasz dowód, a to za sprawą poprawiania się kondycji naszej skóry, pod wpływem miłosnych uniesień. Dzięki nim cera staje się
gładka i promienna, ciało bardziej jędrne, a włosy pięknie się błyszczą. Poprawia się również działanie narządów wewnętrznych, takich jak płuca, nerki czy wątroba.
Wzmacnia odporność
Okazuje się, że żeby mieć wysoką odporność, nie trzeba pić Actimela. Naukowcy i seksuologowie (m.in. Zbigniew Lew Starowicz) przekonują, że wystarczy sam seks. Dowiedli oni, że trakcie współżycia wzrasta liczba limfocytów T, czyli komórek wzmacniających odporność. Udowodniono też, że jeśli mężczyzna regularnie współżyje, zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka prostaty.
Pomaga zachować zdrowie
Choć nie można mówić o tym, że dzięki uprawianiu seksu nigdy nie nabawimy się kataru, to jednak udane pożycie seksualne może pomóc nam zachować dobre zdrowie. Dlaczego? Podczas współżycia nadnercza stymulowane są do produkcji hormonów, co pomagają hamować stany zapalne i wzmacnia system immunologiczny. Zwiększa się również ilość przeciwciał, immunoglobulin A, które chronią śluzówki, a więc układ oddechowy, pokarmowy czy drogi rodne. Podnosi się też poziom leukocytów, które odpowiedzialne są za zwalczanie wirusów i bakterii. Z tych wszystkich wyliczeń wynika jasno, że każdy kto uprawia często seks ma rzadziej problemy ze zdrowiem.
Dodaj komentarz
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.