- Mamo, mamy coś słodkiego ?
- Tak, ojciec wczoraj kupił truskawki. Są w lodówce.
Co robisz by się zrelaksować? Ja mam na to kilka sposobów. Jednym z nich jest jazda na rowerze: w jednym momencie nic oprócz podmuchu wiatru na twarzy, mocnego uścisku kierownicy, drogi przede mną i poczucia wolności, się nie liczy.
Indywidualne podejście jak się paczy…
Co robisz by się zrelaksować? Ja mam na to kilka sposobów. Jednym z nich jest jazda na rowerze: w jednym momencie nic oprócz podmuchu wiatru na twarzy, mocnego uścisku kierownicy, drogi przede mną i poczucia wolności, się nie liczy.
Co masz na myśli gdy ktoś powie „coś czerwonego”? Pierwsze skojarzenie, które przychodzi mi na myśl to czerwone ferrari. Być może dzieje się tak dlatego, że jestem wychowankiem społeczeństwa informacyjnego, które wyprało mój umysł reklamami super szybkich, sportowych samochodów.
A może dlatego, że będąc małym chłopcem miałem takie właśnie zdalnie sterowane auto, które pamiętam do dziś.
„Coś słodkiego” to czekolada, bita śmietana czy morela? Każda z tych rzeczy i żadna, prawda?
O związkach wiemy wszystko! Przekonaj się sam/a! Księga Związków, Podrywu i Seksu dla mężczyzn dostępna od ręki!
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Chcę Ci uświadomić, że każdy człowiek ma inaczej skalibrowany sposób patrzenia na otaczającą go rzeczywistość. Dla jednych relaksem będzie jazda na rowerze, dla drugich leżenie na kanapie przed telewizorem i aktywne uprawianie zippingu, dla jeszcze innych piwo z kumplami i „szukanie Dziewanny” (dzie wanna bo będę rzygał?).
Musisz również pamiętać, że interpretacja pewnych słów, zwrotów, to jedno. Drugą bardzo ważną rzeczą jest fakt, że interpretacje wywołują różnego rodzaju stany emocjonalne.
Dla jednej osoby „coś czerwonego” oznaczać będzie serce, a stan emocjonalny jaki zostanie wywołany, nawiązywać będzie do miłości. Dla drugiej kolor ten może kojarzyć się z krwią, a idąc dalej, budzić emocje związane z nieszczęśliwym wypadkiem.
Ma to oczywiście odniesienie do kontaktów społecznych, interakcji międzyludzkich, w tym również do relacji damsko-męskich. To właśni z tego powodu, oddziałując tak samo na kilka osób, dostajemy zupełnie różne informacje zwrotne.
O związkach wiemy wszystko! Przekonaj się sam/a! Księga Związków, Podrywu i Seksu dla mężczyzn dostępna od ręki!
Zatem, jeśli spotkana na ulicy kobieta mówi do mnie „Nie chce mi się z Toba gadać”, „Nie mam czasu”, „Sorry, śpieszę się” lub gorzej... nic nie mówi, mierząc mnie wzrokiem z góry na dół „pufając” przy tym nosem (co z resztą jest dla mnie niesamowicie komiczne), ja wiem, że jestem „słodki”.
Ona po prostu nie ma w tym momencie ochoty na czekoladę.
Z drugiej strony zaś, zupełnie inna kobieta zaczepiona w ten sam sposób, jest od razu przyjaźnie do mnie nastawiona i podekscytowana faktem, że zainteresowałem się nią oraz poświęcam jej w tym momencie mój czas.
Indywidualny sposób odbierania świata to pierwszy i najważniejszy powód niedostrojenia relacji społecznych. Co jeszcze jest przyczyną tych aspołecznych zachowań kobiet?
Odpowiedź jest prosta – to nic innego jak wyrachowanie kobiet i ich zamiłowanie do budowania własnego ego poprzez obniżanie wartości mężczyzn. Na szczęście jest to obserwowalne zaledwie u 5% kobiet.
Co więc jest nie tak ze zdecydowaną większością tej wspaniałej płci? Co sprawia, że kobiety z dobrych domów, o różnych statusach społecznych, zachowują się w taki sposób, deklarując jednocześnie, że szukają swojego księcia (może niekoniecznie z bajki, ale jednak księcia)?
To połączenie socjalizacji pierwotnej kobiet, złej mowy ciała mężczyzn i indywidualnego sposobu czytania świata charakterystyczny dla obu płci, który wywołuje efekt halo*.
Kobieta, która w negatywny sposób reaguje na Ciebie, nie uważa Cię za nieatrakcyjnego mężczyznę. Jak już doskonale wiesz, to co jest najbardziej atrakcyjne dla kobiety to osobowość mężczyzny, a tej nie można przecież poznać po wymianie kilku zdań na ulicy.
O związkach wiemy wszystko! Przekonaj się sam/a! Księga Związków, Podrywu i Seksu dla mężczyzn dostępna od ręki!
W wielu przypadkach obojętna reakcja kobiety jest wywołana wewnętrznym nakazem: „nie rozmawiam z obcymi”, który w dziecięcych latach wpajali jej rodzice. Jeśli do tego dochodzi pozycja konfrontacyjna (taka gdy stoicie naprzeciwko siebie) i przekroczenie dystansu intymnego (około 45 cm), możesz być więcej niż pewien, że nie zbudujesz poczucia komfortu pomiędzy Wami, a pierwsze wrażenie jakie zrobisz będzie bardziej negatywne niż neutralne.
Wiesz już zatem, że to jak zachowują się ludzie zależy tylko od „okularów”, które noszą. Czasem nie można ich ot tak po prostu zdjąć - groziło by to zbyt mocnym szokiem.
Pamiętaj również, że nie ma świata obiektywnego. Każda osoba jest fenomenem indywidualnym, która na swój swoisty sposób reaguje i interpretuje docierające do niej bodźce.
To Ty masz wpływ czyje reakcje dla Ciebie będą istotne - decyduj kogo wpuścisz do swojego świata, a kogo zostawisz po drugiej stronie drzwi.
*efekt halo; efekt aureoli - w psychologii tendencja do automatycznego, pozytywnego lub negatywnego przypisywania cech osobowościowych na podstawie pozytywnego lub negatywnego wrażenia
Autor: Robert Balicki
Komentarze
Ale druga rzecz: kobiety są dokładnie tak bardzo zróżnicowaną grupą jak my faceci, w związku z tym nie ma jednego modelu osobowości mężczyzny, który podobałby się wszystkim kobietom.
Kolejna rzecz: np: sposób spędzania wolnego czasu nie wynika jedynie z "różnej kalibracji patrzenia na rzczywistość", on jest zwykle ściśle osadzony w neurofizjologic znej i biochmicznej strukturze organizmu, które są podłożem temperamentu, np: osoby wysoko reaktywne emocjonalnie preferują spokojniejszy, mniej stymulujący sposób spędzania wolnego czasu, osoby nisko reaktywne zwykle są bardzo aktywne, poszukują bodźców, itd. Dlatego tak mało warte są np: rady w stylu: "bądź duszą towarzystwa" w przypadku osoby silnie introwertywnej - gdyż w takim przypadku działałaby ona w opozycji do swoich właściwości, co w dłuższej mierze może mieć nawet neagtywne skutki zdrowotne, itp. Ogólnie art dobry
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.