Nasza strefa komfortu, to jedna z najistotniejszych kwestii jeśli chodzi o rozwój osobisty czy też nawet samo uwodzenie. Jej poszerzanie daje nam możliwość osiągania nowych i często lepszych rzeczy, a także podejmowanie wyzwań, które w niewyobrażalny sposób mogą zmienić nasze życie. Jak poszerzyć swoją strefę komfortu? Zapraszam do lektury!
Jak poszerzyć swoją strefę komfortu?
Jedna z najbardziej niedocenianych technik i konceptów związanych z uwodzeniem jest jednocześnie najczęściej używana i praktycznie każda inne technika się o nią opiera. Chodzi mi oczywiście o wychodzenie poza własną strefę komfortu. Jeśli chwilę się nad tym zastanowisz to powinieneś dojść do wniosku, że praktycznie wszystkie rzeczy związane z uwodzeniem się o to opierają. Wszystko począwszy od budowania pewności siebie, uczeniu się konwersacji z kobietą, otwieraniem grup, a nawet opowiadanie historii o sobie opiera się o wyjście poza swoją „normalną” strefę komfortu aby było skuteczne. Zmuszając Cię do poczucia się niekomfortowo, poprzez te techniki, zaczynasz sobie radzić z sytuacjami z którymi wcześniej sobie nie radziłeś – to proces, który sprawia, że stajesz się coraz lepszym uwodzicielem. Kiedy już poczujesz się komfortowo z jakąś nowonabytą umiejętnością, to zaczynasz trenować następną i tak ten proces działa.
Pomyśl, bez żadnych zmian w swoim życiu, bez poszerzania swojej strefy komfortu, poprawy swoich umiejętności z zakresu uwodzenia (a tym samym i siebie), uwodzenie kobiet byłoby niezmiernie trudne a wręcz niemożliwe. Dlatego właśnie nigdy nie powinieneś traktować swoich stref komfortu jako czegoś nieistotnego, nawet jeśli jest to proces, który bardzo często dzieje się na drugim planie, ponieważ i tak jest niezmiernie istotny jeśli chodzi o Twoje szanse na sukces z kobietami.
1.Poczuj się niekomfortowo
Teraz skoro już wiesz jak bardzo ważne jest wychodzenie poza własną strefę komfortu, to czas na to abyś zaczął szukać możliwości na to aby poczuć się niekomfortowo i tym samym rozwinął swój proces samorozwoju, nauki oraz osiągania zamierzonych celów i to szybciej niż Ci się wydaje.
Dam Ci prosty przykład. Kiedy uczyłem się uwodzenia, to często wychodząc na miasto stawiałem sobie szereg przedziwnych celów do osiągnięcia. Traktowałem to wyjście jak grę i dobrą zabawę, ale jednocześnie wystarczająco poważnie aby wiedzieć, że osiągnięcie moich celów jest tutaj priorytetem. Kiedyś postanowiłem sobie, że pójdę do galerii i podejdę do najładniejszej dziewczyny jaką spotkam i nakłonię ją do tego aby pomogła mi wybrać skarpetki, a potem umówię się z nią na kolejne spotkanie. Dopiąłem swego. Dzisiaj otrzymujesz od nas plan 21 dniowy na szkoleniu, który jest doskonałym substytutem tego typu działań.
Innym razem poszedłem do klubu i postawiłem sobie za cel, że wezmę numer telefonu od 10 dziewczyn. Nie brzmi zbyt trudno? Haczyk polegał na tym, że pozwoliłem sobie wziąć numer telefonu wyłącznie od kobiet, które zostały mi przedstawione przez ich męskich towarzyszy. To zdecydowanie wyrzuciło mnie kilometr poza moją strefę komfortu, zwłaszcza, że pomaganie sobie w uwodzeniu innymi, nieznajomymi mężczyznami wymagało już trochę finezji i znajomości pewnych taktyk i okazało się być świetnym treningiem dla mnie. Nie jest to oczywiście ćwiczenie dla początkujących adeptów uwodzenia, ale potrafi dać naprawdę ciekawe doświadczenia.
Chcesz poszerzyć swoją strefę komfortu? Tutaj znajdziesz wiele technik, które pomoże Ci to osiągnąć!
2.Nie bój się
Jestem pewien, że zachowania, które powodują wychodzenie poza własną strefę komfortu różnią się w zależności od osoby, więc jeśli chcesz się rozwijać, to pierwszym krokiem jest właściwe zidentyfikowanie tej szczególnej rzeczy, która sprawia, że czujesz się najbardziej niekomfortowo podczas jej wykonywania czy to w ternie czy też ogólnie. Następnie kiedy już będziesz wiedział co to jest, zacznij wykonywać to najczęściej jak tylko potrafisz. Jest takie stare powiedzenie – „co cię nie zabije, to Cię wzmocni” i uważam, że świetnie pasuje do tego o czym rozmawiamy w tym artykule, ponieważ pomimo iż prawdopodobnie będziesz czuł się naprawdę wykonując tę czynność i będziesz niejednokrotnie musiał zmierzyć się ze swoimi najczarniejszymi lękami, to po wszystkim będziesz jeszcze silniejszy i bardziej pewny siebie. Będziesz czuł się jakbyś mógł zrobić wszystko, osiągnąć co tylko zamarzysz i przede wszystkim usuniesz bardzo wiele negatywnych przekonań ze swojej głowy… Nie ma piękniejszego uczucia aniżeli stawienie czoła swoim największym lękom i pokonanie ich!
3.Sukces nie przychodzi od razu!
Nawet jeśli na początku nie odniosłeś pełnego sukcesu w osiąganiu swoich celów, to i tak sam fakt ustawienia tego celu, tego, że próbowałeś go osiągnąć, jest NIEZMIERNIE ISTOTNY. Samo próbowanie dokonania czegoś co wydaje Ci się być czymś trudnym sprawia, że musisz wyjść poza swoją strefę komfortu, więc niezależnie od tego czy Ci się powiedzie czy też nie, to nie będzie to miało aż takiego znaczenia, ponieważ zdasz sobie sprawę, że jesteś w stanie stawić czoła swojemu największemu lękowi i będziesz wiedział, że w przyszłości również możesz tego dokonać. Bardzo zachęcam Cię do próbowania wychodzenia poza swoją strefę komfortu, ponieważ nie da się nawet dokładnie opisać tego uczucia jakie temu towarzyszy, to trzeba przeżyć! Pokonywanie własnego strachu i własnych ograniczeń, to chyba jedno z najpiękniejszych uczuć jakie tylko istnieje na świecie!
Powodzenia i pamiętaj, że dopóki walczysz jesteś wygranym! Tylko Ci, którzy obserwują jak życie przemija z boku mogą nazwać samych siebie przegranymi. Reszta to wygrani, którzy po prostu jeszcze nie doszli do podium!
Chcesz poszerzyć swoją strefę komfortu? Tutaj znajdziesz wiele technik, które pomoże Ci to osiągnąć!
autor: Krzysztof Król
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.