Drużyna Perfect Dating kolejny raz odwiedziła stolicę Śląska - Katowice. Nie obyło się bez spektakularnych transformacji, zaskakujących realizacji oraz wszystkiego z czego Perfect Dating jest znane!
Perfect Dating na Śląsku - Katowice
Tym razem ekipa trenerska wzięła pod swoje skrzydła tylko kilku kursantów. Dzięki temu każdy otrzymał maksimum czasu i uwagi. Czy szkolenie odniosło zamierzony sukces? Czy kursanci już potrafią podrywać, a przede wszystkim czy ich życie uległo zmianie? Odpowiedź powinna nasunąć się sama po obejrzeniu zdjęć oraz przeczytaniu relacji ze szkolenia.
"Na początku miałem mieszane uczucia odnośnie szkolenia. Pokazał mi je znajomy mówiąc o promocji, więc postanowiłem rozważyć szkolenie Perfect Dating. Szczególnie, że wiedzę teoretyczną mam całkiem niezłą a na pewno lepszą niż większość mężczyzn. Jednak porażka z kobietą a dokładnie wpadniecie w role jej "psychologa" i pojawienie się osoby, którą pokochała (pomimo, że miała dosyć związków), spowodowała uświadomienie sobie, że gówno wiem a przynajmniej gówno umiem. Stąd decyzja o przystąpieniu do niego. Okazało się, że było to najlepiej wydane 500 zł(jeszcze załapałem się na promocje:>) w ciągu całego życia :). Właściwie to nie potrafię sobie przypomnieć, żadnego lepszego wydatku.
Samo szkolenie przebiegało w bardzo przyjemnej i wesołej atmosferze. Paradoksalnie nie było przeładowania wiedzą, pomimo że szkolenie z przerwami trwało od 10 do 18-19. Bardzo dużo tutaj pomogły płyty DVD, wcześniej wysłane. Ćwiczenia na hostessach, bardzo przydatne ponieważ mówiły o swoich odczuciach. Natomiast sama praktyka zmieniła całkowicie moje myślenie na temat brania numerów i podchodzenia do kobiet . Do tej pory w życiu bym nie powiedział, że tak szybko będę mógł podejść to tylu kobiet, zgarnąć tyle numerów, tak śmiesznymi sposobami ;) i jak dużą frajdę daje podchodzenie do kobiet. Wcześniej jak widziałem średnią 40 podejść i 5 numerów, traktowałem to z przymrużeniem oka, jednak mój wynik to 45-55 podejść i 8 numerów. Do tej pory przez całe życie wziąłem z 2 numery ( w tym tylko raz na trzeźwo:)) i może z 20 podejść.Co prawda w większości to trener wybierał dziewczyny do których się podchodziło ale kilka było naprawdę fajnych i dzisiaj do nich zadzwonię. Dobrym pomysłem jest praktyka w centrum handlowym jak i klubie. Każdy kursant może zobaczyć gdzie lepiej mu idzie i nad czym musi popracować jeszcze.
Obok profesjonalizmu trenerów z którymi mieliśmy szkolenie czyli Adriana, Janka i Mateusza dodatkowym atutem szkolenia jest plan 21 dniowy, który dostajemy po szkoleniu i ma na celu wzmocnić nasz charakter. Co prawda zaraz idę wykonać 3 dzień i z racji tego, że nie przeczytałem całego planu aby jak to powiedział Janek nie uznać go za ciężkim do wykonania ;), więc nie mogę ocenić całego. Jednak już po dwóch dniach widzę pozytywne efekty w postaci rosnącej pewności siebie, satysfakcji z wykonywania planu oraz zabawy jaką przynosi wykonywanie planu.
Wady szkolenia? Ciężko znaleźć :). Pojawiły się głosy, że brak ciasteczek, paluszków czy innych przekąsek. W sumie szukając dziury w całym mogę się do tego doczepić ale nie chodzi o to w tym szkoleniu by się najeść. Zawsze można było wziąć ze sobą jedzenie jak ja zrobiłem a i tak tych dwóch kanapek nie ruszyłem bo w przerwie na posiłek zamówiliśmy sobie pizze a po ćwiczeniach w centrum handlowym był czas na jedzenie na miejscu.
Jeżeli się zastanawiasz czy iść na szkolenie to zamiast się zastanawiać zapisz się na nie, bo szkoda życia :). Szkolenie jest praktycznie dla każdego faceta. Były na nim osoby, które mają prawie zerowe doświadczenie z kobietami, osoby po kilkuletnich związkach a jeden facet miał dziewczynę. Każdy z nas był zadowolony ze szkolenia i wyniósł z niego to co chciał (ale kradzieży chyba żadnych nie było ;) ). Dlatego uważam, że to szkolenie jest dla każdego kto jest facetem i polecam je każdemu.
pozdrawiam
Arek"
"wiec .... szkolenie mogę polecić NA PEWNO osobie która przeczytała TONĘ książek o tematyce PUA...
ma wiedzę na 100% jednak nie korzysta z wiedzy w praktyce ...
szkolenie mogę określić tylko 3 literami FFF
FENOMENALNIE
FAJNIE
FANTASTYCZNIE
Łukasz, Mikołów "
"Wybierając się na kurs wiedziałem że pracuje nad sobą i że całkiem
dobrze mi to idzie, w trakcie trwania szkolenia okazało mi się iż moja
praca nad sobą jest na dość dobrym poziomie,a chciałem wyeliminować
tylko ewentualne błędy... jednak współpraca z doświadczonymi trenerami
okazała się dla mnie całkowitym szokiem i strzałem w dziesiątkę, nie
dość że meteorytyka stanowiła wysoki poziom to jeszcze część
praktyczna powala na kolana. Zawsze uważałem że nie mam całkiem dobre
relacje z kobietami, ale po pierwszy dniu szkolenia czułem się po prostu
jak młody bóg! Jeżeli ktoś ma wątpliwości to szczerze polecam je
odrzucić gdyż nawet w przypadku niewypału odzyskacie pieniądze, ale i
tak uznacie to za najlepszą inwestycje życia.
Pozdrawiam
Piotrek"
"Krótko i na temat dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad szkoleniem weekendowym.
Uważam, że kasa, którą przeznaczyłem na to szkolenie jest najlepszą inwestycją w moim życiu.
Dlaczego? Przede wszystkim zmieniłem sposób myślenia o kobietach, przestałem Je postrzegać jako osoby niedostępne czy jakieś dziwolągi, od których dostaniesz w ryj za to, że do nich podejdziesz. Na szkoleniu okazało się (wszystko wyszło w praktyce pod okiem trenera), że kobiety
(dziewczyny) wręcz czekają na to aż w końcu podejdzie do nich ktoś normalny i nie rzuci jakiegoś oklepanego „Cześć jak masz na imię” czy czegoś podobnego.
Zniknęły wszystkie bariery psychiczne, które blokowały przed podejściem do obcej osoby.
Co do samego szkolenia. Atmosfera na szkoleniu zaj............. Chłopaki naprawdę dają radę i potrafią zmotywować do działania.
Na koniec ważna rzecz. Jeżeli ktoś oczekuje, że po szkoleniu nagle stanie się osobą do której lgną kobiety to hm … muszę go rozczarować, na szkoleniu dostajesz wędkę i 21 dniowy plan, który należy wykonać. Cudów nie ma, nie da się zmienić człowieka w 2 dni. Ale wiedza, którą zdobędziesz na szkoleniu i wskazówki w czasie praktyki są bezcenne. Jeżeli zrobicie wszystko to co trzeba sukces z kobietami jest pewny.
Paweł z Katowic"